piątek, 28 czerwca 2013

[YouTube] Test Marketowca - kupno i wprowadzenie

Tak więc nadszedł chyba najwyższy czas żeby pochwalić się tym że wraz z bratem Markiem zaczęliśmy działać na YouTube. Póki co postanowiliśmy przetestować typowy rower z marketu i właśnie o tym będą najbliższe filmy. Co będzie dalej to zobaczymy, tego nie wie nikt, miejmy nadzieje że nie zabraknie nam chęci i energii do realizacji planów jak i do kręcenia nowego materiału.

Po prawej stronie tego posta znajduje się menu z którego możecie przejść bezpośrednio na mój kanał YouTube.

A oto nasz pierwszy odcinek z serii Test Marketowca. Zapraszam do oglądania.



środa, 26 czerwca 2013

Komplet Avid Code zawitał

Tak więc stałem się szczęśliwym posiadaczek kompletu Avid Code. Co prawda, są już trochę stare, ale to chyba nawet lepiej bo tym nowym nie ufam ani ja ani inni użytkownicy nowych Avidów. Tak naprawdę to mam je już od miesiąca, jednak nie miałem zbytnio czasu aby je założyć.

Teraz są jednak już założone. Muszę je tylko jeszcze ogarnąć bo jest minimalny problem z klamką od tylnego, ale jest do zrobienia, po za tym zostało jeszcze przelanie nowym DOTem, dokładne odpowietrzenie, wyczyszczenie wszystkiego na cacy i powinny śmigać aż miło. Jak będzie to zobaczymy :D

Rowerek nabrał teraz takiego jakiegoś ostrego freeridowego wyglądu co bardzo mnie cieszy, jeszcze tylko DoubleWide'y, SuperMonster i już będzie super :D To oczywiście żarty.

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Sytuacja ogarnieta + Czarny Update

Tak więc sytuacja po pożarze jest już na tyle ogarnięta że mogłem ponownie zająć się rowerowaniem i zrobić coś w tym kierunku. Najważniejsze że jest dach nad głową i nie trzeba myśleć kiedy zacznie padać i kombinować z rozciąganiem plandek. Choć dach jest już od dosyć dawna, bo zafoliowany został około półtora tygodnia po pożarze, to jednak było jeszcze wiele innych robót wykończeniowych które nie mogły czekać, a przez które  sprawy rowerowe zostały odsunięte na boczny tor.

Najważniejsze że już jest prawie po wszystkim i udało mi się znaleźć czas na ogarniecie tylnego hamulca w rowerze Czarnego. Miałem to zrobić rano w ten piątek w które spalił mi się strych. Dobrze że wtedy nie zacząłem bo rower został by u góry i roweru już by nie było.

wtorek, 18 czerwca 2013

Pożar, przerwa i...

Witam ponownie po długiej przerwie, długiej bo aż od 3 maja, a więc prawie 7 tygodni. Teraz "krótko" wyjaśnię czemu jest jak jest a więc czemu musiałem na chwilę odpuścić i jazdę i bloga.

Tak więc jak wiadomo na początku maja każdego roku licealiści przystępują do egzaminu maturalnego. I właśnie ja miałem tego maja "zaszczyt" przystąpić do tego cyklu egzaminów. Wiadomo także że od pierwszego do ostatniego egzaminu mijają czasem nawet 3 tygodnie. Ja maturę skończyłem egzaminem ustnym z języka angielskiego dnia 23 maja. I do tego czasu postanowiłem nie jeździć zbyt ostro. Nie dlatego że musiałem się uczyć, ale dlatego że nie chciałbym się przypadkiem rozbić na jakimś drzewie przez egzaminem i narobić sobie przez to problemów.

Wszystko byłoby spoko gdyby nie to że w nocy z 23 na 24 maja spłonął mi strych i tak do tego czasu ogarniamy dom po pożarze. Na szczęście nie było tam ani żadnego z rowerów, ani żadnych wartościowych części. Jedynie spaleniu uległo Marka stare przednie koło i amortyzator (Suntour Duro). Chciałbym tylko zaznaczyć ze aluminiowe rzeczy stopiły się pod wpływem temperatury i to właśnie stałoby się z moim rowerem gdyby tam był. Co ciekawsze, dzień wcześniej miałem zanieść na strych rower Czarnego w celu odpowietrzenia jego tylnego hamulca. Na szczęście jestem leniem i nie chciało mi się nawet tego zrobić po powrocie z egzaminu, a została by tylko rama i szprychy.