niedziela, 26 stycznia 2014

Spadł śnieg = Czas na realizację planów

Na pewno wszyscy już widzieli śnieg który spadł jakieś czas temu. Mróz też jest :D Pociągi się podobno spóźniają, nie wiem, nie zauważyłem a jeżdżę codziennie. Koksowniki już stoją na przystankach. Jednym słowem - Zima.

No właśnie. Zima zawsze była (i chyba tak już zostanie) była moim okresem zbrojeń do nadchodzącego sezonu. Tym razem zbrojenia będzie mniej. Postaram się jednak bardziej skupić na serwisach które mimo iż robię co roku teraz postaram się zrobić precyzyjniej i bardziej profesjonalnie. Prawdopodobnie zmienię też jakieś części, nie będzie to jednak jakiś wielki upgrade bo tak szczerze mówiąc to żeby tak było to musiałbym się już przesiąść na fulla. W obecnym rowerze pozostała moim zdaniem już tylko kosmetyka.

Tak więc co planuję zrobić jeszcze przed wiosną:
  • serwis amortyzatora - warto raz na rok tam zajrzeć, zlać stary olej i wyczyścić bebechy, uszczelki na szczęście jeszcze ogarniają,
  • serwis hamulców - i nie mam na myśli przelania, tylko kompletny serwis wraz ze zmianą uszczelek jeśli dopisze, spróbuje dopasować nieoryginalne uszczelki z gumy EPDM o ile jakieś znajdę, muszę przyznać że generalny serwis hydraulików będę robił pierwszy raz, samą klamkę już rozbierałem i dlatego wydaje mis ie że powinienem temu podołać, 
  • serwis pedałów - dawno nie robiłem, chyba jakieś 3 lata, nie złapały luzu jakiegoś strasznego, kręcą się bez oporów, nie strzelają, ale pewnie zamiast smaru jest już tam bagno,
  • inspekcja piast i naciągu szprych,
  • serwis sterów - to chyba oczywista oczywistość jak się ma zwykłe stery na wiankach,
  • ogarnięcie napinacza - niby jest przykręcony przez miskę suportu, no właśnie... niby, takie przykręcanie, tym bardziej bez klucza do suportu można sobie o kand d*** rozbić, przez to napinacz się przekręca do pozycji w której nie działa już jak powinien, a to wszystko przez to że nie ma 3 śrubek,
  • ogólne ogarniecie napędu - to też chyba oczywista oczywistość,
Jeśli chodzi o części które chciałbym zmienić to jeszcze nic nie wiadomo, ale wypadałoby zmienić przerzutkę na taką z krótkim wózkiem. Długi to nawet do tego niby-FR jest raczej nieodpowiedni.

Tak więc jest przede mną trochę roboty. Nie mniej jednak serwis roweru jest jedną z czynności które lubię najbardziej, tym bardziej że zawsze ogarniam temat przed robotą i jeszcze nie udało mi się podczas serwisu nic zepsuć :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz