piątek, 24 kwietnia 2015

Na pokładzie: ESI Grips Exta Chunky

Witamy na pokładzie, prosimy zapiąć pasy... :D

No właśnie, zawitały do mnie wczoraj nowe gripy które zastąpią wysłużone już Dartmoory Race. Tym razem poleciałem już bez kompromisów i wybrałem polecane ESI Extra Chunky w wercji Aqua. Był to jeden z celów które miałem w tym rowerze ogarnąć. Według tego co piszą w necie i tego co podaje producent są to najlepsze albo prawie najlepsze gripy jakie można dostać na tej planecie. Także sam jestem ciekaw spiszą się u mnie.

Na wygląd i dotyk są całkiem ciekawe. Żadnego "bieżnika", żadnych obejm żadnego logo (oprócz barendów) jednym słowem - prostota. Niektórym mogłoby się wydawać że to jakieś marketowe gripy za za kilka złotych. Opakowanie też proste choć schludne i przyjemne, a napis "Proudly Made in USA" tylko dodaje klasy :D

"Awers"


"Rewers"
Za tą prostotę i ich jakość było trzeba jednak słono zapłacić :D Ale czego nie robi się dla swojego kochanego rowerka i dla komfortu jazdy. A mnie głównie chodziło o komfort. Na starych Dartmoorach nie dało się już jeździć bez rękawiczek. Po pierwsze były już zbyt cienkie, a ja mam raczej duże łapy (prawie jak pianista :D). Po drugie były twarde bo miękkiej warstwy po 2 latach eksploatacji już prawie nie było. A po trzecie bez rękawic ślizgały się na mokro, jak zresztą chyba wszystkie gripy wykonane z tego rodzaju gumy, nie raz w lato łapy mi się tak pociły że musiałem co chwilę wycierać (o dupę, a jak :D) zachować w miarę normalną przyczepność nie ściskając kiery na maxa.

Barendy raczej też minimalistyczne
Jak się spiszą to zobaczymy. Na pewno o tym napiszę, bo z tego co wiem to mało jest takich recenzji, każdy tylko pisze że dobre itp. Macałem już wiele gripów, wiem jak się zachowują popularne modele, tak więc myślę że recenzja będzie w miarę obiektywna.

Zakładanie nie było raczej problematyczne, ale nie dlatego ze gripy są luźne na kierze albo bo się ślizgają. Po prostu użyłem metody z 43RIDE, czyli nalałem do nich wody i wykorzystałem ciśnienie :D

Zalewanie
Gripy musiały się naprawdę mocno rozciągnąć żeby wejść na kierę, po założeniu jest tak ciasno że to nie ma prawa się obracać. Woda też raczej nie wpłynie bo nie ma za bardzo jak.

Naciąganie
Moim zdaniem nawet pasuje pod kolor ramy. Trochę się przybrudzi i będzie idealnie :D Muszę przyznać że są naprawdę grube. 36 mm dobrego silikonu :D Już się nie mogę doczekać testów.

I gotowe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz